Konstruktywna krytyka ma sens. W meczu z zaprzyjaźnionym Stomilem, Hutnik zagrał wreszcie ofensywnie i z polotem. A zwycięstwo dała akcja zainicjowana przez legendarnego kapitana, który wreszcie dostał kilkanaście minut więcej. Trener Bobla po raz pierwszy w swojej trenerskiej karierze wyszarpał zwycięstwo.
Z uwagi na datę rozgrywania meczu, kibice Hutnika przypomnieli antykomunistyczne nastawienie Nowej Huty. Dzielnica zbudowana przez komunistów z zamiarem odciążenia od inteligenckiego Krakowa paradoksalnie zaszła im najbardziej za skórę. Poczynając od walki o respektowanie religii (krzyż, kościół), po protesty w okresie stanu wojennego i kluczowe strajki w Kombinacie. Warto przypominać i być dumnym z historii naszej Nowej Huty.
Foto: Paweł Jerzmanowski, ten który za trzy lata bezinteresownej pracy dla Hutnika dostał w nagrodę stek wyzwisk od członka zarządu, ale wciąż robi lepsze zdjęcia niż zatrudniona agencja specjalizująca się w fotografowaniu siuśków wysiadających z autokaru
Comments